Chwyć Świstoklik i wejdź do świata pełnego czarów!
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Wzór karty postaci.

Go down 
AutorWiadomość
Admin
Administrator
Administrator
Admin


Female Wiek : 124
Skąd : z Miodowego Królestwa <3
Zawód : pomocniczek
Liczba postów : 89

Wzór karty postaci. Empty
PisanieTemat: Wzór karty postaci.   Wzór karty postaci. Icon_minitime1Sob Lis 19, 2011 9:21 pm

Kod:
[center][img][/img][/center]

Wejście do Ministerstwa Magii, dla interesantów, znajdowało się w jednej ze zniszczonych budek telefonicznych stojącej tuż obok wielkiego kontenera na śmieci w jakiejś bocznej, rzadko uczęszczanej uliczce. [b]Mężczyzna/ kobieta[/b] o [b](przymiotnik określający włosy)[/b] włosach i [b](kolor)[/b] oczach, wyglądający/a na nie więcej niż [b](liczba określająca wiek, w którym pierwszy raz postać odwiedziła ministerstwo)[/b] lat, [b](czasownik)[/b] na widok śmietnika, po czym podszedł/podeszła do telefonu. Chwycił/a za słuchawkę wykręcając przy tym numer 62442. Wewnątrz budki rozległ się chłodny, kobiecy głos.
- Witamy w Ministerstwie Magii. Proszę podać imię, nazwisko i sprawę.
- [b](imię i nazwisko)[/b]. Zostałem/łam wezwany/na na przesłuchanie.
- Dziękuję. Interesancie proszę wziąć plakietkę i przypiąć ją sobie na piersi. - [b](imię)[/b] wystawił/a po nią rękę rzucając okiem na informację. Przypiął/ęła ją sobie do ubrania. Kobiecy głos odezwał się ponownie.
- Szanowny interesancie, przypominamy o konieczności poddania się kontroli osobistej i okazania różdżki do rejestracji przy stanowisku ochrony, które mieści się w końcu atrium. - budka zaczęła powoli zjeżdżać w dół, a gdy wreszcie się zatrzymała, drzwi otworzyły się i usłyszał/a kolejne słowa.
- Ministerstwo Magii życzy Pani/Panu miłego dnia.
Od razu ruszył/a w kierunku biurka po lewej stronie, nad którym wisiała tabliczka z napisem "Ochrona".
- Proszę tu podejść. - odezwał się czarodziej siedzący po drugiej stronie stolika. - Różdżka. - wycedził beznamiętnym głosem. [b](Imię)[/b] podał/a mu ją [b](przymiotnik określający to, jak chętnie postać oddała różdżkę)[/b].
- [b](Różdżka, rdzeń, długość, drewno. Uzupełniane przez administrację)[/b], używana [b](liczba określająca długość korzystania z różdżki)[/b]. Tak?
- Tak, tak... - rzucił/a pospiesznie odbierając swą różdżkę i ruszył/a w kierunku jednej z sal rozpraw. Był/a [b](stan w jakim znajdowała się postać)[/b]. Od razu został/a wprowadzony/a do dużego, okrągłego pomieszczenia otoczonego zewsząd rzędami ławek. Większość z nich była [b](pusta/pełna)[/b]. Z wymalowanym na twarzy [b](rzeczownik określający stan w jakim znajdowała się postać)[/b] skierował/a się do krzesła na środku sali i usiadł/a na nim.
- Imię i nazwisko. - rozległ się głos sędziego, który zasiadał na trybunach na przeciwko niego/niej.
- [b](imię i nazwisko)[/b].
- Czy pochodzi Pan/Pani z tej/tego [b](czystość i krwi i status majątkowy)[/b] rodziny/rodu [b](nazwisko)[/b]?
- Tak.
- Data urodzenia i wiek.
- [b](data urodzenia i wiek)[/b].
- Mieszka Pan/Pani [b](adres)[/b]?
- Tak, właśnie tam.
- Dobrze, dobrze... to jeszcze czym Pan/Pani się zajmuje?
- [b](Zawód)[/b]...
Tylko tyle zdołał/a zobaczyć w swojej myślodsiewni. Reszta wspomnień była zamazana i nie dało się z nich nic odczytać.

***

Od owej rozprawy minęło już [b](liczba określająca ilość lat, które minęły od rozprawy)[/b] lat i teraz wydawało mu/jej się śmieszne, że został/a wezwany/a do ministerstwa z powodu [b](powód)[/b]. Aktualnie siedział/a przy jednym ze stolików w [b](nazwa pubu, bądź gospody)[/b] popijając [b](napój)[/b]. Wyglądał/a [b]tak samo/zupełnie inaczej niż wtedy[/b]. [b](Opis wyglądu i ubioru)[/b]. Zdawało się, że na kogoś czeka, gdyż stukał/a niecierpliwie palcami w blat i zerkał/a w kierunku drzwi. [b]Jak zwykle był/a niecierpliwy/a/ Zwykle był/a cierpliwy/a. (Opis charakteru)[/b]. W końcu próg przybytku przekroczyła osoba, na którą czekał/a. Od razu dosiadła się do jego/jej stolika.
- [b](Ksywka postaci)[/b] nareszcie się spotykamy! - zagadnęła z uśmiechem na twarzy - Jak tam twoja [b](rodzina, w przypadku gdy postać takowej nie posiada może wpisać samopoczucie)[/b]?
- [b](Krótki opis rodziny wraz z relacjami)[/b].
- Rozumiem. A jak TE sprawy?
- Jeżeli o TO chodzi, [b](Zakon/Śmierciożercy) ma/mają się całkiem dobrze/ nie opowiedziałem/łam się po żadnej ze stron[/b].
- Słyszałem, że ostatnio Śmierciożercy użyli kilku czarnomagicznych zaklęć by znęcać się nad mugolami.
- [b](Stosunek do mugoli)[/b], jeżeli o mnie chodzi to uważam, że czarna magia [b](stosunek postaci do czarnej magii)[/b].
- Zawsze wiedziałem, że jesteś [b](stosunek innych do postaci)[/b]. No... zbieram się. Do zobaczenia.
- Do zobaczenia.

***

Wszedł/weszła do swojego [b](przymiotnik opisujący gabinet)[/b] gabinetu. Jego/jej spojrzenie od razu padło na płaską, kamienną misę stojącą na biurku. [Fragment w gwiazdkach odnosi się tylko do osób, które posiadają patronusa.] *Podszedł/podeszła do niej i delikatnie dźgnęła końcem różdżki srebrzystą mgłę wypełniającą myślodsiewnię. Ciarki przebiegły mu/jej po plecach, gdy z misy wyłoniła się zamazana postać unosząca wysoko nad głową różdżkę, z której wystrzelił/a [b](postać patronusa)[/b]. Machnął/ęła ręką rozganiając "dym".* Usiadł/a przy stoliku. Szuflada po prawej stronie zadrżała niebezpiecznie. [b](Imię)[/b] odsunął/ęła ją i zerwał/a się na równe nogi odskakując do tyłu, gdy w jego/jej kierunku wystrzelił [b](bogin)[/b]. Szybko uniósł/niosła różdżkę.
- Riddiculus! - zawołał/a, a bogin zamienił się w [b](postać bogina potraktowanego zaklęciem)[/b] i zniknął.
[Opcjonalnie można umieścić inne scenki z myślodsiewni, korespondencję, wycinki z gazet, zapiski i jedno zdjęcie znajdujące się w szufladzie.]


[img][/img]

Wejście do Ministerstwa Magii, dla interesantów, znajdowało się w jednej ze zniszczonych budek telefonicznych stojącej tuż obok wielkiego kontenera na śmieci w jakiejś bocznej, rzadko uczęszczanej uliczce. Mężczyzna/ kobieta o (przymiotnik określający włosy) włosach i (kolor) oczach, wyglądający/a na nie więcej niż (liczba określająca wiek, w którym pierwszy raz postać odwiedziła ministerstwo) lat, (czasownik) na widok śmietnika, po czym podszedł/podeszła do telefonu. Chwycił/a za słuchawkę wykręcając przy tym numer 62442. Wewnątrz budki rozległ się chłodny, kobiecy głos.
- Witamy w Ministerstwie Magii. Proszę podać imię, nazwisko i sprawę.
- (imię i nazwisko). Zostałem/łam wezwany/na na przesłuchanie.
- Dziękuję. Interesancie proszę wziąć plakietkę i przypiąć ją sobie na piersi. - (imię) wystawił/a po nią rękę rzucając okiem na informację. Przypiął/ęła ją sobie do ubrania. Kobiecy głos odezwał się ponownie.
- Szanowny interesancie, przypominamy o konieczności poddania się kontroli osobistej i okazania różdżki do rejestracji przy stanowisku ochrony, które mieści się w końcu atrium. - budka zaczęła powoli zjeżdżać w dół, a gdy wreszcie się zatrzymała, drzwi otworzyły się i usłyszał/a kolejne słowa.
- Ministerstwo Magii życzy Pani/Panu miłego dnia.
Od razu ruszył/a w kierunku biurka po lewej stronie, nad którym wisiała tabliczka z napisem "Ochrona".
- Proszę tu podejść. - odezwał się czarodziej siedzący po drugiej stronie stolika. - Różdżka. - wycedził beznamiętnym głosem. (Imię) podał/a mu ją (przymiotnik określający to, jak chętnie postać oddała różdżkę).
- (Różdżka, rdzeń, długość, drewno. Uzupełniane przez administrację), używana (liczba określająca długość korzystania z różdżki). Tak?
- Tak, tak... - rzucił/a pospiesznie odbierając swą różdżkę i ruszył/a w kierunku jednej z sal rozpraw. Był/a (stan w jakim znajdowała się postać). Od razu został/a wprowadzony/a do dużego, okrągłego pomieszczenia otoczonego zewsząd rzędami ławek. Większość z nich była (pusta/pełna). Z wymalowanym na twarzy (rzeczownik określający stan w jakim znajdowała się postać) skierował/a się do krzesła na środku sali i usiadł/a na nim.
- Imię i nazwisko. - rozległ się głos sędziego, który zasiadał na trybunach na przeciwko niego/niej.
- (imię i nazwisko).
- Czy pochodzi Pan/Pani z tej/tego (czystość i krwi i status majątkowy) rodziny/rodu (nazwisko)?
- Tak.
- Data urodzenia i wiek.
- (data urodzenia i wiek).
- Mieszka Pan/Pani (adres)?
- Tak, właśnie tam.
- Dobrze, dobrze... to jeszcze czym Pan/Pani się zajmuje?
- (Zawód)...
Tylko tyle zdołał/a zobaczyć w swojej myślodsiewni. Reszta wspomnień była zamazana i nie dało się z nich nic odczytać.

***

Od owej rozprawy minęło już (liczba określająca ilość lat, które minęły od rozprawy) lat i teraz wydawało mu/jej się śmieszne, że został/a wezwany/a do ministerstwa z powodu (powód). Aktualnie siedział/a przy jednym ze stolików w (nazwa pubu, bądź gospody) popijając (napój). Wyglądał/a tak samo/zupełnie inaczej niż wtedy. (Opis wyglądu i ubioru). Zdawało się, że na kogoś czeka, gdyż stukał/a niecierpliwie palcami w blat i zerkał/a w kierunku drzwi. Jak zwykle był/a niecierpliwy/a/ Zwykle był/a cierpliwy/a. (Opis charakteru). W końcu próg przybytku przekroczyła osoba, na którą czekał/a. Od razu dosiadła się do jego/jej stolika.
- (Ksywka postaci) nareszcie się spotykamy! - zagadnęła z uśmiechem na twarzy - Jak tam twoja (rodzina, w przypadku gdy postać takowej nie posiada może wpisać samopoczucie)?
- (Krótki opis rodziny wraz z relacjami).
- Rozumiem. A jak TE sprawy?
- Jeżeli o TO chodzi, (Zakon/Śmierciożercy) ma/mają się całkiem dobrze/ nie opowiedziałem/łam się po żadnej ze stron.
- Słyszałem, że ostatnio Śmierciożercy użyli kilku czarnomagicznych zaklęć by znęcać się nad mugolami.
- (Stosunek do mugoli), jeżeli o mnie chodzi to uważam, że czarna magia (stosunek postaci do czarnej magii).
- Zawsze wiedziałem, że jesteś (stosunek innych do postaci). No... zbieram się. Do zobaczenia.
- Do zobaczenia.

***

Wszedł/weszła do swojego (przymiotnik opisujący gabinet) gabinetu. Jego/jej spojrzenie od razu padło na płaską, kamienną misę stojącą na biurku. [Fragment w gwiazdkach odnosi się tylko do osób, które posiadają patronusa.] *Podszedł/podeszła do niej i delikatnie dźgnęła końcem różdżki srebrzystą mgłę wypełniającą myślodsiewnię. Ciarki przebiegły mu/jej po plecach, gdy z misy wyłoniła się zamazana postać unosząca wysoko nad głową różdżkę, z której wystrzelił/a (postać patronusa). Machnął/ęła ręką rozganiając "dym".* Usiadł/a przy stoliku. Szuflada po prawej stronie zadrżała niebezpiecznie. (Imię) odsunął/ęła ją i zerwał/a się na równe nogi odskakując do tyłu, gdy w jego/jej kierunku wystrzelił (bogin). Szybko uniósł/niosła różdżkę.
- Riddiculus! - zawołał/a, a bogin zamienił się w (postać bogina potraktowanego zaklęciem) i zniknął.
[Opcjonalnie można umieścić inne scenki z myślodsiewni, korespondencję, wycinki z gazet, zapiski i jedno zdjęcie znajdujące się w szufladzie.]
Powrót do góry Go down
https://swistoklik.forumpolish.com
 
Wzór karty postaci.
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Wzór karty postaci.
» Przykładowa karta postaci.
» Przykładowa karta postaci.

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Chwyć Świstoklik i wejdź do świata pełnego czarów! :: Bohaterowie :: Dorośli-
Skocz do: